FrancuziAdelaide TtouxAbbey Lee KershawwolnaJest to z pewnością jedna z najbardziej dziwnych i tajemniczych osób na całej wymianie. Wydaje ci się, że znasz ją dogłębnie? Że wiesz o niej wszystko? Uwierz mi, z pewnością tak nie jest. Ta dziewczyna jest niesamowicie skryta, potrafi przejść przez korytarz zupełnie niezauważalna, jakby w ogóle nie istniała. Zastanawiasz się, czy ma może jakiś specjalny dar, mam rację? Cóż, w tej kwestii mogłabym się z Tobą posprzeczać. W końcu na ogół to zwykła, nieśmiała panna. Inni jednak twierdzą, iż posiada ona jakiś ukryty talent, o którym albo sama nie ma pojęcia albo udaje, że tak jest. Ciekawa jestem, czy ma ona jakichś bliższych znajomych. Z natury podobno jest samotniczką. Często też można ją zobaczyć z trzymaną w ręku książką, z czego wniosek taki, iż jest ona intelektualistką. A gdyby było tego mało... Adele jest czerwoną adeptką! Zastanawiasz się może, jak przebiegła jej śmierć? Jak to się stało, że została tym, kim jest obecnie? Plotka głosi, że jest to jej okrutna i mroczna tajemnica. Ja nic więcej na ten temat nie wiem. Jeśli chcesz ją poznać, zapraszam. Jednak mam nadzieję, że ta niewinna buźka całkowicie cię nie zwiedzie.
Formatowanie: V
Dar: -Jacqueline GesponderJessica StroupwolnaCiekawe jak to jest mieć ludzką siostrę bliźniaczkę, z którą od lat było się nierozłącznym, a tuż po naznaczeniu nagle ją opuścić i uciec do szkoły dla wampirów, prawda? Niestety, wypadki chodzą po ludziach, a jedną z tych osób była właśnie Jacqueline. Podobno dziewczyna dalej nie może sobie wybaczyć tego, iż w tak drastyczny sposób została oddzielona od całej swojej rodziny, z którą łączyły ją dość mocne więzy krwi. Ponadto, ta Francuzka jest straszną pedantką i... chrześcijanką! Mimo, iż Nyks ją wybrała, ona nadal wierzy w własne, stare wierzenia, które od dziecka wpajała jej matka i ojciec pastor. Jednak podobno potrafi też nieźle zaleźć za skórę. Miała już wiele wpadek z alkoholem w roli głównej, a nie pogardzi też ona innymi używkami. Czyżby była to sprawka jej przyjaciół? Nic mi o tym nie wiadomo. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to to, że Dom Nocy bywa demoralizujący! Więc dlaczego też ktoś taki jak panna Gesponder z takim entuzjazmem i chęcią do niego przyjechała? Tego także nie wiem... Chociaż poczekaj! Czyżby ta młoda dama miała tutaj z kimś romans?
Formatowanie: III
Dar: -Agyness DouvallTaylor WarrenzajętaCóż... obok Agyness z pewnością nie można przejść obojętnie. Ma w sobie jakiś rzadko spotykany magnetyzm i siłę. Wiedz, że nie warto się z nią sprzeczać, bo i tak zawsze postawi na swoim. Tak naprawdę... nigdy nie mówi o sobie. Nie próbuj zadawać jej osobistych pytań, bo i tak niczego się nie dowiesz, a stracisz wiele. Pamiętaj, że nie toleruje osób, które wtykają nos w nie swoje sprawy. Tym sposobem chyba tylko jej współlokatorka wie, skąd ta dziewczyna pochodzi, kim są jej rodzice i jak wygląda jej przeszłość. Chodzą słuchy, że ma niewidomego brata i bardzo ubolewa nad rozłąką z nim. Podobno ciągle utrzymuje z nim kontakt telefoniczny. Niedawno wypadło jej z torby jakieś zdjęcie. Okazało się, że panienka Douvall jeszcze przed przemianą była hipiską! Trudno w to uwierzyć, bo nie pokazuje publicznie swojej prawdziwej natury. Ale, ale... jest z nią coś nie tak. Patrzysz na nią... niby wszystko jest w porządku... tylko ten dreszcz przechodzący po plecach kiedy cię na tym przyłapie... brr...
Formatowanie: IV
Dar: atmokineza połączona z termokineząJocelyn LemaireJeremy YoungwolnyZ przykrością stwierdzam, iż na tej Francuskiej wymianie jest sporo podejrzanych typów! I jak się domyślasz, taką osobą jest właśnie Jocelyn. Ja także nigdy nie pomyślałabym, że ktoś TAKI jak on może wyrządzić tyle złego, naprawdę! Ten były Syn Ereba jest niesamowitym, zapatrzonym w sobie egoistą. Niestety, takie persony mają chyba wrodzoną zgryźliwość i złośliwość, z czym szanowny panicz Lemaire się nie kryje. Nie jest jednak tak strasznie wredny, jak mogłoby się wydawać. Potrafi się opanować, a nawet wykazać odrobiną wiedzy, o jaką nikt go wcześniej nie posądzał. Jak myślisz, dlaczego został wyrzucony z elitarnego bractwa z DN? Jak przez ten krótki okres zdążył tak bardzo podpaść Najwyższej Kapłance, że bez trudu i skrupułów wyrzuciła go ze stowarzyszenia? Podobno huczy na ten temat cała szkoła! I owszem, ktoś tutaj ma długi język. Pytanie tylko - K T O?
Formatowanie: IV
Dar: -Jean- Pierre PurbaixJaco van den HovenzarezerwowanyWśród tych wszystkich uczniów i zbiegów na pewno ucieszy cię fakt, iż kolejny członek wymiany jest aż nad wyraz normalny. No, prawie. W końcu wszystko, co ciekawe w jego życiu zaczęło się już od pieluszki. Jean jest synem jednego z najsławniejszych polityków we Francji, pewnego ambasadora, ale nie jest on jakąś wielce zajmującą postacią. O niebo lepsza jest osoba młodego Francuza, uwierz mi. To jedna z tych osób, na której wręcz miło jest zawiesić oko na trochę dłużej. A podczas konwersacji z nim, nie wspominając już o cudownym francuskim akcencie, przy którym aż miękną kolana, aż szczęka opada z nadmiaru inteligentnych spostrzeżeń i tematów. Sam chłopak raczej jest dobrym człowiekiem. Nie naprzykrza się, jest zdyscyplinowany i słodki, dla niektórych wręcz proszący się o demoralizację! Niestety, wiele osób już próbowało przekabacić Jeana na złą drogę, lecz jak widać, ma on niesamowitą siłę woli, bo żadna z tych osób nie jest usatysfakcjonowana wynikiem swojej pracy. Z drugiej strony, podobno Francuz miał kiedyś przygodę z osobą tej samej płci. Wszyscy od tego czasu zastanawiają się, czy aby nie jest on innej orientacji. Bo jako, iż jest on osobą skrytą, do takich rzeczy publicznie się nie przyznaje. A jednak... mamy na niego jakiegoś haka, za którym wszyscy teraz będą podążać, aby dowiedzieć się prawdy o nim.
Formatowanie: V
Dar: -Quentine de RaisMitch HewerwolnyGdy go widzisz, od razu na myśl przychodzi ci jedna rzecz: czyżby on był modelem?! No cóż, bardzo możliwe, że tak właśnie było! W końcu Quentine przed Naznaczeniem wychowywał się w prywatnej szkole modelingu, tak więc mimo wszystko musiał jakoś w tej branży zabłysnąć. Dużo osób zwraca na niego uwagę, mimo tego, że na ogół nie różni on się od pierwszej lepszej napotkanej osoby. Może posiada on jakiś niespotykany, uwodzicielski czar, dzięki któremu mało kto potrafi się mu oprzeć, a sam potrafi dzięki niemu robić z ludźmi to, na co ma ochotę i wszystko uchodzi mu na sucho? Zdecydowanie jest imprezowiczem. Jednym z tych, którzy nie znają umiaru w piciu alkoholu. Jednak zauważyłam, że nie łączą go z nikim dosyć bliskie stosunki. Dla wszystkich jest oschły, z pogardą patrzący na ich poczynania. Kimże on tak naprawdę jest? Podobno jego matka jest Francuzką, ale ojciec? I czy w ogóle ma on ojca, nie mam pojęcia. Dlaczego ci Francuzi są tak bardzo milczący w temacie swojej rodziny i wychowanków? Czyżby u nich wszyscy się tak zachowywali? A może to temat zakazany? Tyle pytań nasuwa się nam teraz na myśl, i zero odpowiedzi. Jak myślisz, może ktoś taki jak de Rais nam ich udzieli? Podobno uszczęśliwić go jest łatwo. Wystarczy butelka Whisky i paczka papierosów.
Formatowanie: IV
Dar: witakineza